niedziela, 17 sierpnia 2014

Miał być piesek


Przeglądałam grupę Warszawa Szyje:).
A tam natknęłam się na wykroje maskotek i porwałam się na takiego o to pieska ;p, który  jak widać nie wiadomo co przypomina;p
No nic to dopiero mój 4 projekt:)
Teraz szukam materiałów i uszyła bym coś do ubrania:)!







12 komentarzy:

  1. ooo jaki słodziak:)

    _________________
    ps.a u mnie?
    to co lubimy? jak się ubrać za grosze

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny słodziak:) Nie jestem może specem od szycia, ale jeśli mogę coś doradzić, to polecałabym robić mniejsze dziurki do wypychania, może i wypychanie nie będzie wtedy zbyt łatwe, ale za to łatwiej będzie je zakamuflować, chociażby krzyżykiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za dobre rady:) masz rację:) ale tam coś zepsułam i musiałam tak brzydko zszyć:( uczę się :) więc wszystko przede mną:)

      Usuń
  4. muszę się nauczyć szyć - siara, że nie umiem bo moja mama jest krawcową :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bym powiedziała, że to słodki króliczek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O rany- a co to się wydarzyło na pleckach? buuuu...
    Rozumiem, że to początki- to myślę, że wszystko z czasem da się poprawić:)
    Trening czyni mistrza- ja też szaleję ostatnio na mojej nowiusieńkiej maszynie:) Na pierwsze ubranka szukaj wykroju w burdzie, są tam poziomy-znajdziesz coś dla siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj bo ja zepsułam coś :( i musiałam jakoś to ratować :)

      Usuń