środa, 23 maja 2012

Totoro


6 komentarzy:

  1. no tak, nie ma to jak lustrzanka.. ale swoją też rzadko zabieram bo nie chce mi się jej nosić.

    ten królik jest GENIALNY! rozwalił mnie na łopatki! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. jak to lustrzanka za wielka do Paryża???

    OdpowiedzUsuń
  3. o kurcze to naprawde szkoda ;/ ale wierzę, że i tak przywieziesz piekne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bierz lustrzankę ! Paryż zasługuje na zdjęcia dobrej jakości :D

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo podoba nam się twój blog :)

    zapraszamy na naszego bliźniaczego! dodajemy do obserwowanych? :) http://life-of-twins.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń