sobota, 26 marca 2011

Pracowity porannek

Sezon F1 rozpoczęty więc jak co roku trzeba było wstać o 7.00 na kwalifikacje w Australii:).

Następnie sprzątanie ,a potem naszyjniki + kartka której jeszcze nie mogę wkleić :P bo schnie
A rano przywitał mnie biały puch za oknem
(środkowe zdjęcie)


Naszyjnik nr 1



Poranne zdziwienie


Naszyjnik nr. 2

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz